Niepokoi Cię zaciskanie rączek Twojego malucha? Nie wiesz, co to może oznaczać oraz w jaki sposób należy zareagować? Dowiedz się, czym jest ten odruch u niemowlaków, o czym może świadczyć oraz co warto zrobić w momencie, kiedy się pojawi.
Odruch chwytny u noworodków to intensywne zaciskanie rączek. Pojawia się mimowolnie poprzez pobudzenie centralnego układu nerwowego. Bardzo często powoduje on niepokój wśród rodziców. Nie należy się go jednak obawiać. Jest naturalnym procesem rozwoju dziecka i stanowi podstawę do wytworzenia się innych, potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania w późniejszych okresach ruchów.
Odruch chwytny pojawia się mniej więcej w 31. tygodniu wieku ciążowego, dlatego zarówno wcześniaki, jak i noworodki są predysponowane do jego powstawania. Jest to objaw pewnej niedojrzałości ośrodkowego układu nerwowego, jednak w tak wczesnym wieku jest ona wręcz oczekiwana i nie świadczy o niepełnosprawności czy problemach związanych z rozwojem. Odruch zazwyczaj przejawia się mocnym dociskaniem wewnętrznej strony rączek malucha. Najbardziej nasilony jest około 3. miesiąca życia i po tym czasie stopniowo zanika. Nieświadome odruchy zamieniają się w kontrolowaną aktywność, która pozwala dziecku w świadomy sposób chwytać i podpierać się.
Istnieje kilka przyczyn, dla których noworodki zaciskają swoje piąstki. Jedną z nich jest wyżej wymieniony naturalny rozwój ich zdolności manualnych związanych z utrzymywaniem górnych kończyn w pozycjach zależnych od poszczególnych potrzeb. Istnieje również kilka mniej pozytywnych powodów, które mogą wskazywać na potrzebę ewentualnej ingerencji ze strony specjalisty. Wśród najważniejszych i najczęściej spotykanych wymienia się między innymi:
Bardzo często powodem, dla którego dziecko zaciska swoje rączki, jest tzw. kompensacja. Jest to sposób na zapewnienie sobie potrzebnej postawy potrzebnej do wygodnego i znajomego z czasów przebywania w brzuchu mamy leżenia. Odruch jest podwyższeniem poziomu podstawowego i potrzebnego napięcia posturalnego.
W przypadku, gdy odruch chwytny nie znika po 3. miesiącu życia lub jeśli jest zbyt intensywny i nie ustępuje ani na chwilę, to warto zgłosić się z maluchem do specjalisty. Najczęściej zaciśniętym piąstkom mogą towarzyszyć ruchy, które polegają na wysokim ustawianiu obręczy barkowej przez dziecko. Niezbędna w tym przypadku może okazać się również interwencja ze strony fizjoterapeuty dziecięcego. Jego praca będzie polegała nie tylko na rehabilitacji i pracy nad ruchem rąk malucha, ale także nad innymi obszarami jego ciała. Poprawi to postawę dziecka, a także pozytywnie wpłynie na jego późniejsze funkcjonowanie i płynniejsze wykonywanie wielu czynności.
Więcej informacji na temat tego, w jaki sposób dokładnie przejawia się odruch chwytny u noworodków oraz profesjonalną wiedzę w zakresie sposobów na zmniejszenie niepokojących objawów, można znaleźć na blogu MamaFizjoterapeuta.